"Pan minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski może nie pamięta, ale ja pamiętam: w marcu 2008 roku w programie p. Wojewódzkiego gospodarz i jego goście wtykali zminiaturyzowane polskie flagi w atrapy psich ekskrementów" - pisze były wicepremier. 

Zdaniem Dorna, trzeba podjąć działania, które skompromitują ten pomysł. Poseł proponuje przeprowadzenie akcji podczas koncertu organizowanego przez Wojewódzkiego. 


"Trzeba wynająć telebim i przez cztery godziny koncertu prowadzonego przez p. Wojewódzkiego puszczać na nim ten fragment jego programu, podczas którego wtyka polską flagę w psie gówna. Podkład muzyczny: oczywiście „Oda do Radości” z IX symfonii Beethovena, hymn Unii Europejskiej" - radzi polityk. 

 

AM