"Mamy nadzieję, że jakiekolwiek ekshumacje będą przeprowadzone tylko pod warunkiem odpowiednio wcześniej przeprowadzonych konsultacji ze środowiskami żydowskimi w Polsce" - czytamy w piśmie Departament Stanu USA do polskiego rządu.
Na portalu onet pojawiła się informacja o kolejnych naciskach na Polskę ze strony USA. Chodzi o śledztwo prowadzone przez prokuratorów IPN dotyczącego zbrodni popełnionej przez Niemców w Trelince. Z powodu odnalezienia ludzkich szczątków łusek od nabojów, padła decyzja o przeprowadzeniu w tamtym miejscu ekshumacji.
Jednak prócz szczątków polskich ofiar niemieckich zbrodni, mogą znajdować się również żydowskie. Jak wykina z tradycji żydowskiej zwłoki są nienaruszalne, więc nie należy przeprowadzać ich ekshumacji.
Jak wynika z ustaleń onetu, Amerykanie zainteresowali się sprawą planowanych na poniedziałek ekshumacji.
"Nasza ambasada w Warszawie dowiaduje się, że Instytut Pamięci Narodowej zacznie w poniedziałek ekshumację masowych grobów w Treblince I. Jeśli tak rzeczywiście jest, to - z czego niewątpliwie zdajecie sobie sprawę - wywoła to poważne obawy natury religijnej dotyczące jakichkolwiek planowanych ekshumacji obejmujących miejsca pochówku żydowskich ofiar Holokaustu. Czy bylibyście w stanie wyjaśnić, jakie IPN ma plany na te ekshumacje? Mamy nadzieję, że jakiekolwiek ekshumacje będą przeprowadzone tylko pod warunkiem odpowiednio wcześniej przeprowadzonych konsultacji ze środowiskami żydowskimi w Polsce" - pisze Matthew G. Boyse z Biura Stosunków z Europą Departamentu Stanu napisał do polskiego ambasadora Piotra Wilczka oraz jego zastępcy Pawła Kotowskiego
tag/onet.pl