- Pytanie, co ze strefą Schengen po zapowiedzi wprowadzenia przez Angelę Merkel ruchu bezwizowego z Rosją? - pytał w PR24 doktor Jerzy Targalski, historyk i publicysta. - Do Niemiec napłyną setki tysięcy Rosjan, w tym mafia rosyjska – dodał.

Statek organizacji pozarządowej Open Arms (ze 107 imigrantami na pokładzie - red.), który od tygodni oczekuje na wpuszczenie do włoskiego portu na Lampedusie, może zostać przyjęty w porcie Algeciras w hiszpańskiej Andaluzji - ogłosił w niedzielę premier Hiszpanii Pedro Sanchez. Tamtejsi politycy i media i politycy nie szędzą słów krytyki pod adresem hiszpańskiego rządu.

Kolejna kwestia, która rozpala w ostatnich dniach europejskich komentatorów, to wakacyjne wyjazdy imigrantów z Niemiec do Syrii. Przedstawiciele niemieckich władz już zapowiedzieli, że będą cofali im status imigrantów.

Doktor Jerzy Targalski nie widzi w tym niczego dziwnego. - Od samego początku było wiadomo, że ci pseudoimgiranci jadą po socjal i po inne apanaże - mówił na antenie Polskiego Radia 24.

Gość PR24 zwracał uwagę na zapowiedź Angeli Merkel o wprowadzeniu ruchu bezwizowego z Rosją. - To oznacza, że do Niemiec napłyną setki tysięcy, jak nie więcej, Rosjan - wskazywał.

- W tym mafia rosyjska - podkreślał historyk.

Rozmówca Doroty Kanii martwił się konsekwencjami tej decyzji. - Jeżeli Rosja będzie miała ruch bezwizowy z Niemcami, to pytanie co ze strefą Schengen. Terytorium strefy Schengen to nie tylko Niemcy, ale wiele innych krajów - zastanawiał się dr Jerzy Targalski.

Całej rozmowy warto wysłuchać tutaj

Polskieradio24.pl