Totalna porażka "czarnych protestów" KOD! Jedna z manifestacji, z garstką działaczy ruchu, odbyła się wczoraj o godzinie 17 na Pl. Solnym we Wrocławiu, ale podobne protesty odbyły się również w kilku innych miastach. KOD protestował w obronie Trybunału Konstytucyjnego. W apelu czytamy:

"Trybunał nic już nie będzie mógł, prezydent - wszystko. Będzie mógł wybrać na prezesa i wiceprezesa Trybunału sędziego, który dostanie np. tylko 2 głosy spośród 15 głosujących członków TK. Będzie mógł decydować o tym, czy do rozpatrzenia zaskarżonych przepisów potrzebny jest pełny skład oraz zwalniać z obowiązku rozpatrywania spraw według daty wpłynięcia sprawy. Będzie też mógł unieważnić decyzję Zgromadzenia Ogólnego TK o wydaleniu sędziego."

Uczesnicy demonstracji mieli pojawić się w ciemnych ubraniach i z zaklejonymi czarną taśmą ustami. W Warszawie ciężko było doliczyć się choćby kilkuset uczestników, nie lepiej było w Gdańsku czy Lublinie i, jak można zobaczyć na zdjęciu- również we Wrocławiu.

Czarne ubrania w taki upał to raczej dość słaby pomysł. Kłania się fizyka na poziomie gimnazjum (biorąc pod uwagę średnią wieku uczestników, raczej szkoły podstawowej). I jak to jest w rzeczywistości z tym zagrożeniem demokracji? Wydawałoby się, że paliwo dla KOD powoli się wyczerpuje, jednak wg ostatnich informacji w mediach prace nad ustawą o TK rozpoczynają się od nowa.

JJ