– Ciekawa jestem, jak się czuje Piotr Duda, który służył w ZOMO? Czy jego też obejmie ustawa dezubekizacyjna? – pytała Monika Olejnik lidera PO Grzegorza Schetynę w programie „Kropka nad i” w TVN. Duda zagroził dziennikarce procesem.

We wtorkowym programie „Kropka nad i” Olejnik gościła lidera Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetynę. Podczas programu mowa była m.in. o „ustawie dezubekizacyjnej”. W pewnym momencie prowadzącą program Monika Olejnik stwierdziła: – Ciekawa jestem, jak się czuje Piotr Duda, który służył w ZOMO? Czy jego też obejmie ustawa dezubekizacyjna?

Piotr Duda zareagował od razu na Twitterze: „Jeśli Monika Olejnik natychmiast nie przeprosi za wypowiedź z dzisiejszej »Kropki nad i« o ZOMO, będzie proces o zniesławienie. Ma czas do jutra”.

To nie pierwszy raz, kiedy Duda jest pomawiany o służbę w ZOMO. Takie oskarżenie we wrześniu ubiegłego roku wytoczył m.in. Henryk Wujec w jednym z programów stacji Polsat News. Sugerował, że Duda służył w ZOMO i ochraniał telewizję. Szybko jednak wycofał się z oskarżeń i przeprosił lidera „Solidarności” listownie.

„Był to z mojej strony błąd, gdyż nie pamiętałem, że służył Pan w komandosach, a nie w ZOMO (...). Za dyskredytowanie Pana tą wypowiedzią w opinii publicznej przepraszam” – napisał Henryk Wujec.

Piotr Duda przyjął wtedy przeprosiny. Przyznał, że wypowiedź Henryka Wujca go zabolała, ale w obecnej sytuacji uważa sprawę za zamkniętą.

„Zawsze darzyłem Pana szacunkiem za Pańską działalność opozycyjną i zasługi dla naszej ukochanej »Solidarności«. Tym bardziej zabolały mnie Pańskie słowa i tym ważniejsze jest dzisiejsze Pańskie słowo – przepraszam” – stwierdził wtedy Duda.

emde/tvp.info