Duńską nastolatkę Lisę Borch przyciągnął do radykalnej odnogi islamu jej o 14 lat starszy chłopak. Zapłacili za to najbliżsi. Zaledwie 15-letnia Lisa stała się dosłownie uzależniona od filmów Państwa Islamskiego. Brutalne egzekucje niewinnych pracowników organizacji humanitarnych, rozlew krwi niewinnych i najwyższy stopień okrucieństw, doprowadziły tę bardzo młodą dziewczynę na skaraj przepaści. Razem z chłopakiem Bakhtiarem Mohammedem Abdullem zdecydowali się zamordować jej matkę Tinę. Matce nie podobał się bowiem muzułmański chłopak córki i upierała się na tym, aby Lisa się z nim rozeszła. Para planowała nawet razem polecieć do Syrii i walczyć w służbach Państwa Islamskiego.

Nastolatka oszalała na punkcie radykalnego islamu dzięki swemu pierwszemu chłopakowi, który był jego zwolennikiem. Ten jednak zostawił ją i powrócił do Szwecji, do żony i dzieci. Krucha blondynka wkrótce potem w obozie dla uchodźców w pobliżu miasta Kvissel, w którym mieszkała, poznała 29-letniego Irańczyka Bakhtiariego. Fatalnej nocy Lisa wielokrotnie oglądała film z egzekucji dwóch brytyjskich pracowników humanitarnych. Później wzięła razem ze swoim muzułmańskim kochankiem nóż z długim ostrzem i dźgnęła nim matkę 20 razy, niemal natychmiast powodując jej śmierć.

Po bestialskim zabójstwie Lisa wykręciła numer na policję i twierdziła, że właśnie usłyszała krzyk matki i zobaczyła uciekającego nieznanego białego człowieka. Stróżowie prawa natychmiast przybyli na miejsce zbrodni, ale zamiast śladów wskazujących na atakującego, znaleźli tylko Lisę bawiącą się telefonem. Na pytanie, gdzie leży matka, bez zainteresowania pokazała w kierunku wyższego piętra. Swym zimnokrwistym podejściem od razu stała się główną podejrzaną. Śledczym wystarczyło później zajrzeć do jej komputera, aby okazało się, że na krótko przed morderstwem przez kilka godzin oglądała filmy państwa islamskiego.

Młodą matkobójczynię skazano na dziewięć lat, Abdulla zaś na lat trzynaście, po odbyciu kary bezwarunkowo zostanie wydalony z Danii. Oboje muszą także zapłacić odszkodowania w wysokości około 54 tysięcy euro - ojczymowi, bratu i siostrze.

Tak kończy się multi-kulti.

KD TW

Źródło: www.cas.sk