Dwa F-35A – wielozadaniowe amerykańskie myśliwce przyleciały dziś do bazy lotniczej w Amari w Estonii. Wcześniej znajdowały się w Lakenhealth w Wielkiej Brytanii. Wraz z myśliwcami pojawiło się w Estonii 20 instruktorów lotniczych.

Myśliwce F-35A mają zostać w Estonii kilka tygodni, wezmą udział w lotach szkoleniowych z innymi samolotami amerykańskich sił powietrznych oraz sił sprzymierzonych.

Myśliwce tego typu znaleźć się także mają w Rumunii. Od 2020 roku mają się na stałe znajdować w Europie.

Choć dowództwo sił powietrznych USA w Europie poinformowało, że przemieszczenie to planowane było od dłuższego czasu i nie ma związku z obecnymi wydarzeniami, to media spekulują, że celem jest wysłanie jasnego komunikatu Putinowi.

Baza, do której przyleciały myśliwce, znajduje się ledwie 200 km od rosyjskiej granicy. Jak informuje wprost.pl – Amerykanie tuż pod nosem Kremla dają pokaz swojej najnowszej technologii.

dam/PAP,wprost.pl,Fronda.pl