Prezes ZNP, Sławomir Broniarz nie skorzystał z zaproszenia do obrad okrągłego stołu oświatowego. "Pan premier ma odwagę – żeby nie powiedzieć czelność – mówić, że dolewając paliwa do dziurawego baku, my się nie poprawimy? Szkoda czasu na tego rodzaju dialog"-skomentował słowa premiera podczas otwarcia dzisiejszych obrad.
Broniarz zarzucił Morawieckiemu, że "nie wie, o czym mówi".
"Ktoś, kto w swoim pierwszym słowie pokazuje wyraźnie, że nie ma bladego pojęcia, co robią nauczyciele w szkole i próbuje nas po raz pięćdziesiąty z rzędu skonfliktować ze społeczeństwem, nie zasługuje na to, żebyśmy tracili czas na słuchanie tego rodzaju obelżywych uwag"-stwierdził związkowiec w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Wypowiedź Broniarza skomentował krótko szef Kancelarii Premiera, Michał Dworczyk.
„Kulturalnie i merytorycznie. To chyba tyle, jeżeli chodzi o chęć porozumienia:(” – napisał polityk na Twitterze.
PAP: Broniarz: „Morawiecki nie wie o czym mowi szkoda czasu na tego rodzaju dialog. Ktos kto pokazuje ze nie ma bladego pojecia co robia nauczyciele (...) nie zasluguje na to zebysmy tracili czas...” Kulturalnie i merytorycznie. To chyba tyle jeżeli chodzi o chęć porozumienia :(
— Michał Dworczyk (@michaldworczyk) 26 kwietnia 2019
yenn/Twitter, Fronda.pl