W „Magazynie Śledczym Anity Gargas” zaprezentowano wczoraj nagranie tajnej narady Donalda Tuska z Edmundem Klichem, obrazujące nieudolność polskiego rządu w kwestii wyjaśnienia przyczyn Katastrofy Smoleńskiej. Komentując nagranie szef KPRM stwierdził, że Donald Tusk po prostu zdezerterował w momencie, w którym państwo polskie zostało poddane trudnemu testowi.

- „Trudno oprzeć się wrażeniu, że wówczas rząd skapitulował, jeśli chodzi o wzięcie odpowiedzialności za prowadzenie najważniejszej sprawy. Cóż było po śmierci prezydenta RP, dowódców wojskowych, politycznej elity państwa polskiego pod Smoleńskiem, cóż było ważniejszego od zabezpieczenia właściwego przeprowadzenia śledztwa w tej sprawie? Pytanie jest retoryczne. Oczywiście nie było rzeczy ważniejszej”

- powiedział na antenie TVP Info Michał Dworczyk.

Polityk wyraził nadzieję, że wszystkie osoby, które dopuściły się w tej sprawie zaniedbań, poniosą tego konsekwencje.

- „Mamy tutaj do czynienia z przykładową dezercją w sytuacji niezwykle trudnego testu, któremu państwo polskie zostało wówczas poddane”

- podkreślił.

kak/TVP Info, niezależna.pl