Dziennikarz "Gazety Wyborczej" najwidoczniej nauczył się czytać w myślach kanclerz Merkel. Z jej słów, które dotyczyły różnego stopnia integracji państw Unii Europejskiej (na przykładzie waluty EURO), wyczytał takie oto słowa:
Merkel tak między wierszami mówi: chcecie być na marginesie to proszę bardzo w UE są już państwa o różnej prędkości.
— Paweł Wroński (@PawelWronskigw) 7 lutego 2017
Tymczasem Merkel mówiła między innymi:
„Każde państwo UE powinno mieć możliwość podejmowania współpracy na jakimś nowym polu, nie mogą jednak powstawać jakieś ekskluzywne kluby”
Wpis Wrońskiego skomentowali już internauci. Na przykład tak:
@PawelWronskigw jak się wasze wpisy czyta, to między wierszami wyczytać można jęki; co teraz, ratunku, jak żyć, pomocy, gdzie Soros?:P
— FerdekKiepski (@EryqWiking) 7 lutego 2017
dam/niezalezna.pl,Fronda.pl