Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zaapelowała do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, aby przywołał do porządku senatorów i zaprzestał opóźniania prac nad ustawą ws. wyborów prezydenckich. –„Można w Senacie przyjąć ustawę ws. wyborów prezydenckich jeszcze w tym tygodniu, proszę nie opóźniać prac nad nią” – powiedziała w czasie sejmowego wystąpienia.

-„Nie można konstytucją manewrować jak się komuś podoba. One muszę odbyć się w określonym terminie, 6 sierpnia kończy się kadencja urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy. Nie może być tak, że po 6 sierpnia nie będziemy mieli głowy państwach. Mimo, że nie zakładaliśmy złej woli po stronie Senatu, to jednak ta ustawa była maksymalnie przetrzymania i okazało się, że tych wyborów nie będzie. Co było celem? To nie pozostawia żadnych wątpliwości, że celem KO była wymiana kandydata” – powiedziała marszałek na temat wyborów zaplanowanych na 10 maja.

Następnie Elżbieta Witek wyraziła swoje zaniepokojenie obecną sytuacją w Senacie:

-„Dzisiaj dowiaduję się ,że Senatu w tym tygodniu nie będzie, jest planowany na przyszły tydzień, a ten punkt o wyborach ma się znaleźć w harmonogramie prac, ale nie jestem przekonana, czy będzie głosowany, bo nie pierwszy raz zostałam oszukana” – mówiła.

-„Sprawa jest poważna i nie można zmieniać terminu wyborów tylko dlatego, że opozycji coś się nie podoba. Co takiego się zmieniło, że wszyscy byli zgodni, że wybory powinny odbyć się jak najszybciej, a po weekendzie słyszymy, że wybory powinny się odbyć po 6 sierpnia 2020 roku? To jest kompletny absurd i całkowite złamanie konstytucji” – dodała.

Marszałek Sejmu podkreśliła, że nie może dojść do sytuacji, w której Polska po 6. sierpnia zostanie bez prezydenta:

-„Po 6 sierpnia, gdyby wybory się nie odbyły, będziemy bez głowy państwa. To wydarzenie byłoby bez precedensu, bardzo szkodliwe dla naszego państwa. (…) Z jakiego powodu prezydent miałby podać się dymisji? Drugi argument, stan klęski żywiołowej? Widzimy rzeczywistość, wszystko wraca do normy. To byłoby złamaniem konstytucji”.

W swoim wystąpieniu Elżbieta Witek stanowczo zaapelowała, aby obrady Senatu zostały przesunięte na ten tydzień, by jak najszybciej przyjąć ustawę o wyborach:

-„O co tak naprawdę chodzi opozycja? Skąd ta obstrukcja? (…) Wyborów nie przeprowadza się pod sondaże czy pod konkretnego kandydata!” – podkreśliła.

-„Mamy jeszcze czas. Zaczynam Sejm jutro, jak ustaliłam to z panem marszałkiem Grodzkim. Zobaczymy co się wydarzy w poniedziałek, wtorek i środa. Bo gdyby opozycji zależało, aby myśleć o polskiej racji stanu, o przyszłości Polaków, nie chcemy doprowadzić do chaosu. Myślę, że zdecydowana większość kandydatów jest zmęczona, myślę, że wyborcy są zmęczeni i my również jesteśmy zmęczeni tym spektaklem, który nam zgotowała opozycja. My zrobiliśmy wszystko” – zapewniła.

kak/wPolityce.pl