- EMA również podtrzymała nasz pogląd, żeby nie wstrzymywać szczepień. Austria przychyliła się do stanowiska EMA. Podobnie Estonia, Bułgaria i Grecja. Oprócz Polski nie zawieszały w ogóle m.in. Węgry, Słowacja, Finlandia  - powiedział w wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej prezes Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski.

Kuczmierowski wskazał także, że zastrzeżenia krajów UE dotyczyły jednej tylko partii szczepionki Astra Zeneca, która miała zwiększać ryzyko powstania zakrzepów.

- Nie znaleźliśmy żadnego związku przyczynowo-skutkowego, że szczepienie mogło mieć wpływ na powstanie zakrzepów. Zresztą Austria już się wycofuje z ograniczeń. I wraca do szczepienia również tą serią - wyjaśnił.

Dodatkowo Kuczmierowski stwierdził, że Polska nie przewiduje utylizacji niewykorzystanych szczepionek firmy Astra Zeneca.

- Mamy wiele zgłoszeń od osób, które deklarują, że jeśli jest problem z chętnymi do szczepienia AstrąZeneką, to oni chętnie przyjmą ten preparat. Wiadomo, że szczepionek Pfizera czy Moderny dla wszystkich nie wystarczy. Musimy podawać to, co mamy - wskazał.

jkg/dorzeczy