W tajemnicy w ciągu ostatnich lat wyhodowano w sumie 155 zarodków. Sprawa wyszła na jaw, gdy okazało się, że laboratoriom skończyły się fundusze na kontynuowanie prac. Najciekwasze jest to, że praktyki naukowców nie są wcale nielegalne, gdyż uczeni po prostu korzystali ze specjalnego prawa, które daje im takie możliwości badawcze.

 

Jak przypomina dziennik „Daily Mail”, zielone światło takim badaniom dała ustawa zatytułowana „Human Fertilisation Embryology Act” w 2008 roku. Legalizuje ona hodowle różnego rodzaju ludzko - zwierzęcych hybryd. Począwszy od pobranych od zwierząt jajeczek zapładnianych ludzką spermą, aż po wszczepianie jąder ludzkich komórek do komórek zwierzęcych.


Naukowcy z trzech uczelni, które prowadziły te badania tłumaczą, że nie robili niczego wbrew prawu, a także, że zgodnie z ustawą niszczyli ludzko-zwierzęce hybrydy w ciągu 14 dni od ich powstania.

 

Philo/dziennik.pl