Organizacja Right to Life New Zealand (RTLNZ) ogłosiła, że dołącza się do skargi, która została złożona w imieniu 37 rodziców bądź krewnych ludzi cierpiących na zespół Downa. Skarga została złożona przeciwko ministrowi zdrowia rządu nowozelandzkiego. Adwokaci zarzucają ministrowi zatwierdzenie narodowego programu badań prenatalnych. Prawnicy powołują się na artykuł 15, 6 i 7 Statutu Rzymskiego Międzynarodowego Trybunału Karnego. Mówią one o zakazie wykluczania jakiejś grupy ludzi z życia społecznego . Prawnicy uważają, że abortowanie ludzi ze względów eugenicznych łamie te prawo.
Prawicy i działacze pro-life przekonują ,że nowozelandzki program ma na celu „wykrycie” dzieci z zespołem Downa i danie kobietom możliwości ich wczesnego wyeliminowania. RTLNZ dodaje, że prawo to zmusza kobiety do społecznego wzięcia odpowiedzialności za aborcję. Ich zdaniem prawo takie jest czystą eugeniką i inżynierią społeczną. Działacze pro-life zarzucają również rządowi hipokryzję, wytykając mu, że w innych dziedzinach wspiera pomoc dla niepełnosprawnych. „ Rząd wysyła informacje, że dzieci z zespołem Downa nie są mile widziane w Nowej Zelandii.”- czytamy w oświadczeniu RTLNZ.
„ Nie ma lekarstwa na zespół Downa. Rządowy program nie ma na celu promocji zdrowia i pomocy dzieciom z zespołem Downa, ale jedynie proponuje ich eliminację.”- dodają działacze pro-life.
Ł.A/LifeSiteNews