W związku z ostatnimi wypowiedziami Fransa Timmermansa nt TK w Polsce oraz apelem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Ryszard Legutko i Tomasz Poręba wystąpili do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej z listem, w którym w oparciu o fakty i przepisy obowiązującego w Polsce prawa odpowiadają na zarzuty stawiane Polsce ws. TK.

 

W dniu 27 lipca 2016 r. Komisja Europejska wydała dokument „Zalecenie w sprawie praworządności w Polsce”, w którym zdiagnozowała istnienie w Polsce rzekomych przypadków naruszania standardów demokracji i praworządności obowiązujących w Unii Europejskiej. Autorzy listu podkreślają, że dokument ten zawiera rażące błędy prawne, a także wskazują na brak znajomości przez autorów tej analizy podstawowych faktów związanych z procedurą wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego w Polsce oraz reguł funkcjonowania systemu ustrojowego w Polsce.

W odpowiedzi na fałszywe zarzuty ze strony KE Ryszard Legutko oraz Tomasz Poręba skierowali list do wiceprzewodniczącego Fransa Timmermansa, w którym obalają stawiane Polsce oskarżenia.

„Po pierwsze, nie jest prawdą, że nowelizacja ustawy z 19 listopada 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym stanowiła podstawę prawną do stwierdzenia nieważności wyboru sędziów przez Sejm. Nie mogła nią być z fundamentalnego powodu - akt ten wszedł w życie dopiero 5 grudnia, a zatem już po fakcie stwierdzenia braku mocy prawnej uchwał w sprawie wyboru sędziów przez Sejm” – podkreślają w swoim liście do Wiceprzewodniczącego KE europosłowie PiS.

Europosłowie Ryszard Legutko i Tomasz Poręba odnieśli się w swoim piśmie do najczęściej powtarzanych zarzutów formułowanych przy okazji kryzysu politycznego wokół Trybunału Konstytucyjnego, które zdaniem Komisji Europejskiej zagrażają standardom państwa prawa i praworządności w Polsce i wykazali błędy w interpretacji podstawowych faktów.

Odwołując się do aktualnego stanu prawnego i przytaczając konkretne przepisy europosłowie wskazali na liczne błędy we wnioskach i zaleceniach sformułowanych przez KE w takich kwestiach jak kompetencje orzecznicze Trybunału Konstytucyjnego, jego pozycja w polskim systemie prawnym czy kompetencje Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do przyjmowania ślubowania od nowowybranych sędziów.

„Tego rodzaju błędów jest w zaleceniach Komisji Europejskiej tak wiele, że nie jest możliwe wskazanie ich wszystkich. Prowadzą one do wniosku, że Komisja nie rozumie istoty ustrojowej polskiego Trybunału Konstytucyjnego i chce mu przypisać kompetencje, których Trybunał w rzeczywistości nie posiada, a z jego orzeczeń wywieść treści i skutki, które z nich nie wynikają, bo w świetle konstytucyjnych uprawnień Trybunału wynikać nie mogą”

– podkreślają europosłowie EKR.

Legutko i Poręba wyrazili zaniepokojenie działaniami Komisji, które noszą znamiona motywacji politycznej, a nie rzetelnej oceny stanu prawnego uwzględniającej opinie wszystkich stron sporu. Niepokoją nas wyrażane przez Komisję obawy dotyczące rzekomego ograniczania działalności TK.

„Naciskając na kontrolę bieżącej polityki legislacyjnej, Komisja Europejska nie dba o rozwiązanie przez TK wielu obywatelskich problemów konstytucyjnych. Przez brak prawniczej rzetelności i fałszywe wnioski, część zaleceń Komisji Europejskiej nie nadaje się do wykonania, a pozostałe straciły znaczenie po wejściu w życie nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym” – podsumowują Legutko i Poręba.

List został przesłany również do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która w ostatnich dniach wystąpiła z apelem do prezydenta Andrzeja Dudy i premier Beaty Szydło, wzywając do wykonania zaleceń Komisji Europejskiej.

 

LDD źr: Grupa Eropejskich Konserwatysów i Reformatorów, Delegacja PiS