Tym razem Roman Giertych nie skacze na murku, tylko stoi na balkonie i wymachuje flagą. W ten sposób, niegdyś jeden z najsławniejszych eurosceptyków w Polsce, pozdrawia tłum obrońców koryta, którzy skandują hasła o obronie demokracji bez przedstawiania jakichkolwiek przykładów jej łamania.

kz/twitter