W nowym budynku Rady Europejskiej i Rady UE "Europa" kilkanaście osób zatruło się gazem. Budynek ewakuowano. Według informacji służb prasowych RE, nic nie wskazuje na atak terrorystyczny.

"Sprawa jest wyjaśniana. Po konsultacjach ze służbami belgijskimi podjęliśmy decyzję o ewakuacji budynku Europa do znajdującego się obok budynku Justus Lipsius. To środek zapobiegawczy, podjęty na podstawie opinii służb belgijskich, które przeszukują budynek i sprawdzają system wentylacji, żeby znaleźć przyczyny zdarzenia"-powiedział przedstawiciel tych służb, który wyjaśnił, że nieznanym gazem zatruło się kilkanaście osób pracujących w kuchni i jej okolicach. Pięć osób trafiło do szpitala. Według wstępnych przypuszczeń, problem może dotyczyć niewłaściwego podłączenia systemu instalacji ściekowej.

Jak podkreślił przedstawiciel służb prasowych Rady Europejskiej, raczej nie jest to gaz, który dostał się do budynku z zewnątrz, trwa postępowanie i nic nie wskazuje na atak terrorystyczny.

W oświadczeniu wydanym w tej sprawie sekretariat generalny Rady informuje, że incydent nie będzie miał wpływu na przebieg spotkania przywódców państw członkowskich podczas szczytu w przyszły czwartek i piątek.

yenn/PAP, Fronda.pl