- Zazwyczaj ostrożny, pochmurny, zatroskany - to twarz Jarosława Kaczyńskiego, którą Polacy znają na co dzień. Podczas piątkowych głosowań w Sejmie prezes pokazał, że potrafi się też uśmiechać. Ba, po tym jak zapatrzył się w tablet, śmiał się do rozpuku! Co go tak rozbawiło? Nie uwierzycie... - pisze fakt.pl

Trwają głosowania na sali plenarnej. Posłowie dyskutują o projektach, m.in. o ustawie o zasadach tzw. kontroli operacyjnej.

- Apel do pana prezesa. Nie wiem, czy pan używa, czy nie używa internetu - mówił poseł Grzegorz Raniewicz.

- Jeżeli pan używa to proszę pamiętać, że pana dane i profil też zostanie stworzony. I to będzie w rękach pana ministrów. Czy to jest bezpieczne? Mam poważne wątpliwości - przekonuje.

Jarosław Kaczyński czyta na tablecie. Nagle oblicze prezesa PiS łagodnieje.

- Głosowania schodzą na dalszy plan, a na twarzy "naczelnika" wykwita radosny, słowiański uśmiech. Jest na tyle rozbawiony sytuacją, że zakrywa się nawet tabletem! Zerka na swoich współpracowników, a publikacja, która przyniosła mu tyle radości, ląduje w rękach posłanki Elżbiety Witek. Żurawia zapuszczają zaciekawieni Marek Suski, Joachim Brudziński i Paweł Szefernaker, koledzy z partii. Tymczasem prezes wciąż się śmieje! Traf chciał, że jego minę uchwyciły sejmowe kamery. - opisuje fakt.pl
Internauci zastanawiają się nad tym, co tak rozbawiło Jarosława Kaczyńskiego.

Jak informuje Fakt, prezes śmiał się z... XVII-wiecznego listu Kozaków zaporoskich do sułtana Mehmeda IV! Nie wiadomo, czy dokument jest autentyczny, ale ma być odpowiedzią Siczy Zaporoskiej na ultimatum muzułmańskiego władcy, który domagał się by wojacy zaprzestali najazdów na jego włości. "Jaki z ciebie do diabła rycerz, jeśli nie umiesz gołą dupą jeża zabić"

- Myślę, że gdyby więcej polityków podchodziło z takim dystansem, do tego co widzą w sieci, to w polskiej polityce byłoby więcej radości - przekonuje Paweł Szefernaker, właściciel tabletu.

- Ta sytuacja pokazuje, że Jarosław Kaczyński korzysta z internetu. Może nie tak często jak koledzy z ław poselskich, którzy cały czas surfują w sieci. Ale jednak. Podchodzi z dystansem do niektórej twórczości użytkowników - dodaje.

- I to mi się w JK podoba. Jednych śmieszy Jakub Wojewódzki, innych historyczne epistoły. - skomentował na Twitterze Łukasz Warzecha.

<<< KUP JUŻ DZIŚ! ENCYKLOPEDIA KOŃCA ŚWIATA! WARTO! >>>


kz/fakt.pl/twitter.com