Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel odniósł się do wypowiedzi posła KO Sławomira Nitrasa, w której wyraził on pogląd, że należy za karę „opiłować” katolików z „pewnych przywilejów”, by już więcej nie „podnosili głowy”. Fogiel skomentował, iż słowa Nitrasa to kolejny przykład na to, że środowisko, które ma „na sztandarach tolerancję nic sobie z tych szczytnych haseł nie robi i tak naprawdę jest przepełnione nienawiścią do każdego, kto myśli inaczej niż oni”.

Podczas weekendowego Campusu Polska Przyszłości, który odbył się w Olsztynie, główny organizator tego wydarzenia, Sławomir Nitras w pogardliwy sposób mówił o katolikach. Odpowiadając na pytania zgromadzonej tam młodzieży, poseł KO wyraził nadzieję, że „jeszcze w tym pokoleniu” katolicy staną się „realną mniejszością” w Polsce. Nitras uznał, że byłaby to „uczciwa kara za to, co się stało”. „Musimy was opiłować z pewnych przywilejów” – zwracał się do katolików poseł Platformy – „dlatego, że jeżeli nie, to znowu podniesiecie głowę”.

Zdaniem Radosława Fogla „atakowanie wierzących w ten sposób”  przywołuje „najczarniejsze czasy z polskiej historii”. Wicerzecznik PiS stwierdził też, że „należałoby zadać sobie pytanie, jakich środków chciałby użyć poseł Nitras”, by katolicy stali się mniejszością.

ren/PAP