Jakkolwiek nie popieramy Roberta Biedronia i promowanych przez niego "wartości", popłoch, który wywołał w szeregach totalnej opozycji wygląda dość zabawnie. Faktem jest, że prezydent Słupska sam nic nie zdziała i prędzej czy później będzie musiał połączyć się z Platformą Obywatelską. 

Na razie jednak widać, że jeżeli Biedroń może komukolwiek odebrać wyborców, to właśnie partii Grzegorza Schetyny. W związku z tym zaapelował do niego, na antenie TVN24, Władysław Frasyniuk. Prezydent Słupska wyznał ostatnio, że interesują go wybory parlamentarne, w samorządowe raczej się nie zaangażuje. 

"Robercie, nie przeszkadzaj. Twój pomysł na to, żeby nabrać głęboko powietrze w płuca i doczekać do lutego, pachnie śmiercią"-powiedział Frasyniuk, odnosząc się do projektu politycznego Biedronia, który polityk miałby zaprezentować właśnie w lutym. 

"Jeśli chcesz być odpowiedzialnym politykiem, to musisz w trakcie jeżdżenia po Polsce, po pierwsze, namawiać ludzi do tego, żeby jednak stworzyli tę zaporę przeciwko zalewowi PiS-owskiemu, a po drugie, być może osobiście powinieneś dać przykład i poprzeć któryś z komitetów albo któregoś z kandydatów na prezydenta miasta"-przekonywał działacz opozycji czasów PRL. Frasyniuk pochwalił postawę Barbary Nowackiej, która podpisała porozumienie z Koalicją Obywatelską. Lewicowa działaczka, w ocenie gościa TVN24, pokazała w ten sposób, że priorytetem jest dla niej odcięcie PiS drogi do "zawłaszczenia samorządów". 

yenn/TVN24, Fronda.pl