Funkcjonariusze Federalnej Służby Bezpieczeństwa zastrzelili dwóch mężczyzn z Azji Środkowej, podejrzanych o przygotowywanie zamachu terrorystycznego.

Do strzelaniny doszło we Wlodzimierzu, ok. 200 km na Wschód od Rosji. 30- i 26-latek byli podejrzani o utrzymywanie kontaktów z osobami odpowiedzialnymi za rekrutację do międzynarodowych organizacji terrorystycznych. Według informacji zawartych w komunikacie rosyjskiej FSB, mężczyźni „wykazywali zainteresowanie technologią domowej produkcji bomb”.

Zabici mieli przygotowywać się do przeprowadzenia ataków na terenie Rosji, o czym świadczą materiały potrzebne do wytwarzania ładunków wybuchowych oraz broń, m.in. karabinek Kałasznikowa, zabezpieczone podczas ich zatrzymania.

Rosyjskie służby nie potwierdziły, by próba zatrzymania we Włodzimierzu miała związek z zamachem z 3 kwietnia przeprowadzonym w metrze w Petersburgu. 

Żadna organizacja terrorystyczna nie przyznała się jak dotąd do przeprowadzenia ataku. Według rosyjskich śledczych zamachowcy mogli być powiązani z ISIS, zaś atak terrorystyczny mógł być odwetem za zaangażowanie rosyjskie w Syrii.

yenn/PAP, Fronda.pl