W ubiegłym roku spadki cen gazu ziemnego były na rynkach zauważalne, nie stanowiły jednak jeszcze większego problemu. Uwagę Kremla zajmowała przede wszystkim taniejąca ropa. Wkrótce może się to znacząco zmienić.

Według analityków ankietowanych przez Bloomberga na europejskich giełdach cena gazu spadnie w 2015 roku o 13 proc., do najniższego od 2010 roku poziomu – podaje portal Forsal.pl. Jedną z przyczyn jest gwałtowny skok produkcji skroplonego gazu ziemnego na świecie, który ma teraz wzrosnąć najmocniej od kilku lat. Transport tego gazu drogą morską stanie się poważną konkurencją dla rosyjskich gazociągów.

To dla Rosji bardzo, bardzo mocny cios: obecnie aż 14 proc. jej przychodów z eksportu pochodzi właśnie ze sprzedaży gazu. Putin będzie więc jeszcze biedniejszy. Zyski państwowego Gazpromu skurczą się w tym roku aż o 7,6 proc., spadając do 6,13 bln rubli. Według Bloomberga będzie to pierwszy spadek od 2009 roku.

Na marginesie warto się zastanowić: czy to właśnie nie ta kwestia jest tajemniczym czynnikiem, który opóźniał i wciąż opóźnia powstanie polskiego gazoportu w Świnoujściu? Przypominamy, że głównym jego wykonawcą jest włoska spółka Saipem, silne powiązana poprzez swoje dawne inwestycje z Gazpromem… 

pac