Przed laty Michał Borowski, który jest znanym architektem, miał kupić dla Adama Michnika kilka mieszkań na swoje nazwisko – pisze dzisiejsza „Gazeta Polska Codziennie”. Dziennik podaje, że umowy zawarte przez Michnika i jego przyjaciela ujawniło śledztwo, które prowadzi Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Przyjaciel redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” podejrzany był przez CBA o korupcję. Śledczy przeczuwali, że kontrakt to fikcja, Michnik zeznał, że zlecił Borowskiemu kupno mieszkań.

Szczegóły śledztwa „Gazeta Polska” ma zamieścić w wydaniu, które ukaże się jutro. „GPC” przypomina też, że sprawa ostatecznie została umorzona, z kolei kwestia mieszkań Michnika – zapomniana.

Borowski w rozmowie z „Gazetą Polską” stwierdza: 

Ta sprawa zakończyła się tak, jak miała się zakończyć. To było już bardzo dawno, tych mieszkań już nie ma, a ja nic nie pamiętam”.

dam/GPC,Fronda.pl