PGNiG otrzymało od Gazpromu wezwanie do Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie. Wezwanie dotyczy zmiany warunków cenowych gazu dostarczanego przez Gazprom na podstawie kontraktu jamalskiego. Z polskiego na nasze: Gazprom chce więcej pieniędzy za gaz.

"W dniu 14 stycznia 2022 r. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo otrzymało od pełnomocnika PAO Gazprom i OOO Gazprom Export wezwanie na arbitraż przed Trybunałem Arbitrażowym ad hoc z siedzibą w Sztokholmie, dotyczące żądania zmiany warunków cenowych gazu dostarczanego na podstawie kontraktu jamalskiego. Gazprom oczekuje podwyższenia ceny kontraktowej z mocą wsteczną, w ramach wniosków o renegocjację Gazpromu z 8 grudnia 2017 r. oraz 9 listopada 2020 roku" - czytamy w komunikacie PGNiG.

- Żądanie podwyższenia ceny kontraktowej zawarte w wezwaniu Gazpromu jest całkowicie bezzasadne. Jesteśmy przygotowani, aby wykazać to przed Trybunałem Arbitrażowym - powiedział z kolei prezes PGNiG Paweł Majewski.

"Należy podkreślić, że ww. wnioski Gazpromu o renegocjację zostały złożone w odpowiedzi na wnioski PGNiG o obniżenie ceny kontraktowej z dnia 1 listopada 2017 r. i 1 listopada 2020 r., przy czym, w warunkach rekordowo wysokich cen gazu w Europie, wniosek PGNiG z listopada 2020 r. został zmodyfikowany 28 października 2021 roku" - czytamy w dalszej części komunikatu.

Wezwanie na arbitraż oznacza rozpoczęcie procedury rozwiązywania sporów przewidzianej w kontrakcie jamalskim.

"PGNiG podejmuje w tej sprawie odpowiednie kroki w celu dochodzenia swoich praw i ochrony interesów spółki" - czytamy w komunikacie.

PGNiG już raz udało się wygrać z Gazpromem przed sądem arbitrażowym w przedmiocie zmiany formuły cenowej kontraktu. W wyniku wygranego przez PGNiG postępowania zawarty został aneks do kontraktu, mocą którego Gazprom zobowiązał się do zwrotu 1,5 mld dolarów nadpłaty za gaz.

jkg/pap