"Władza to jest miecz i wór. Miecz jest w Warszawie, ale wór jest w województwie i to taki ciężki. To razem wziąwszy może naprawdę bardzo dużo dać Mielcowi, Podkarpaciu, Polsce"-powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński podczas spotkania wyborczego w Mielcu. 

Polityk podziękował za wynik wyborczy PiS na Podkarpaciu, ale również zachęcił zgromadzonych do dalszego wspierania jego partii. Tym bardziej, że choć PiS uzyskało w sejmiku województwa podkarpackiego samodzielną większość, to prezydenta Mielca poznamy dopiero w listopadzie. W drugiej turze wyborów zmierzą się: Fryderyk Kampinos (wspierany przez PiS) oraz Jacek Wiśniewski (kandydat Komitetu Wyborczego Razem dla Ziemi Mieleckiej). 

"Możemy stworzyć w Polsce przesłanki do naprawdę dobrej przyszłości, możemy stworzyć przesłanki dla dobrej przyszłości dla tego miasta –Mielca, dla innych miast ziemi podkarpackiej"-podkreślił były premier. 

Kaczyński wskazał, że jeżeli nie odetniemy złych praktyk z przeszłości, nie będziemy mogli z optymizmem patrzeć w przyszłość. 

"Gdyby zakradł się ktoś z "Gazety Wyborczej" i TVN-u, wiem co by powiedziano: Kaczyński znów o przeszłości i to tej dawnej, 30 lat temu.  Ta przeszłość jest przyszłością. Bo ja o przyszłości mówię, chodzi o to jaka będzie Polska. Ciężar starych układów trzeba ostatecznie zrzucic z pleców. On nas hamuje"-zaznaczył lider partii rządzącej. 

"Władza to jest miecz i wór. Miecz jest w Warszawie, ale wór jest w województwie i to taki ciężki. To razem wziąwszy może naprawdę bardzo dużo dać Mielcowi, Podkarpaciu, Polsce"- podkreślił polityk. Jarosław Kaczyński stwierdził, że partii rządzącej chodzi przede wszystkim o realizację celu, o którym mówi bardzo często, niemal wszędzie: dogonieniu Zachodu w kwestii "dochodu na głowę" i o to, aby cel ten zrealizować "w czasie historycznie krótkim". 

yenn/TVP Info, Fronda.pl