Awantura wokół przełożenia wyborów prezydenckich jest ciągle podtrzymywana przez kluby opozycyjne. Krytykowane są działania rządu w zakresie walki z koronawirusem jak też we wprowadzaniu tarczy antykryzysowej dla przedsiębiorstw.

Wicepremier Piotr Gliński w rozmowie z Dorotą Gawryluk w „Gościu Wydarzeń” Polsat News powiedział w odniesieniu do terminu wyborów:

– Mam nadzieję, że [wybory prezydenckie] będą jak najszybciej, w terminie konstytucyjnym. Wszyscy jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. Cały świat, Polska przeżywa dramat związany z epidemią koronawirusa, z nadchodzącym tsunami gospodarczym. Sytuacja jest bardzo trudna, nieprzewidywalna i nie wiadomo, jak długo potrwa ta destabilizacja życia społecznego, politycznego, a przede wszystkim zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. I dlatego uważam że trzeba jak najszybciej rozwiązać kwestie związane z naszym obowiązkiem demokratycznym, obowiązkiem politycznym, czyli krótko mówiąc konstytucyjnymi, wyborami. Bo alternatywą jest odłożenie tych wyborów na jakiś długi, długi okres 

Komentując działania podejmowane przez marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego odnoście procedowania ustawy stwierdził:

– Przede wszystkim jestem trochę rozczarowany zachowaniem marszałka Senatu, bo chciałbym, żeby jak najszybciej Senat przeprowadził tę ustawę, bo Polska potrzebuje przygotować się do normalnych, w konstytucyjnym terminie przeprowadzonych wyborów. Normalnych w tych okolicznościach, w których jesteśmy, a korespondencyjne są właśnie jedynymi możliwymi w tej sytuacji 

Dalej wicepremier zauważył:

- Obawiam się, że tak [Senat będzie przeciągał kwestię glosowania korespondencyjnego], no bo opozycja raczej jest zainteresowana awanturami politycznymi i będzie pewnie korzystała z tych możliwości budowania napięcia czy też po prostu awantury

 

mp/polsat news/300polityka.pl