Na ostateczną decyzję o zamknięciu obu miesięczników wpłynął fakt spadającej w dość szybkim tempie sprzedaży obu tytułów. Według danych ZKDP, jeszcze w 2009 roku średnia sprzedaż ogółem  “Popcornu” wynosiła 105 757 egz., rok później - 87 919 egz., a w okresie od stycznia do listopada 2011 roku już tylko 57 875 egz. Jeszcze szybciej spadała sprzedaż ogółem “Dziewczyny”. W 2009 roku tytuł ten sprzedawał się średnio w liczbie 94 196 egz., rok później miał już sprzedaż na poziomie 71 862 egz., a w pierwszych 11 miesiącach ub.r. wynik ten wynosił już tylko 42 512 egz. (trzeba dodać, że wiosną ub.r. zrezygnowano z mutacji pustej “Dziewczyny” i było tylko droższe wydanie z dodatkami) - pisze portal wirtualnemedia.pl.

 

Prasa dla młodzieży od wielu lat ewoluuje z taniej ale nie prowokacyjnej sensacji do zwierzęcej ideologii. Kiedyś magazyn "Popcorn" podawał do wiadomości informacje ze świata muzyki (nie tylko popkulturowej), segment porad dla nastolatków był mniej rozwinięty niż obecny. Dziś magazyny młodzieżowe mają za zadanie zniewolenie młodych ludzi tanią seksualnścią (prostytucyjną), antyklerykalizmem jak również obyczajowością lewicową. Czytając np. "Dziewczynę" która adresowana jest to dziewczyn z gimnazjum i młodszych, możemy wyczytać historie rodem z filmów pornograficznych, jak również teksty które można znaleźć w "Faktach i Mitach". Coś dobrego zaczyna się dziać w naszym kraju, skoro upadają bzdurne tytuły prasowe. Może młodzież zaczyna uświadamiać sobie, że to medialne pranie mózgów to zamach na wolność własną? A może po prostu młodzi wolą świat online, który jest darmowy? Nie wiem, ale fakt, że "Popcornu" i "Dziewczyny" nie będzie w kioskach RUCHu poprawił mi czwartkowy poranek.

 

seb/wirtualnemedia.pl