Zarząd Agory poinformował, że podjął decyzję o wstrzymaniu ogłoszonego kilka tygodni temu połączenia „Gazety Wyborczej" i serwisu Gazeta.pl. To dobra wiadomość dla Adama Michnika, którego zdaniem zarząd Agory "morduje" Wyborczą.

"Integracja zakłada wzmocnienie Wyborcza.pl i Gazeta.pl na konkurencyjnym rynku internetowym. Jej głównymi celami są zwiększenie liczby subskrybentów Wyborcza.pl dzięki lepszemu wykorzystaniu zasięgu bezpłatnego portalu Gazeta.pl, poprawa współpracy redakcyjnej, a tym samym ograniczenie wewnętrznej konkurencji o uwagę użytkowników oraz stworzenie wspólnej oferty reklamowej" - czytamy w ośwadczeniu zarządu Agory, które opublikował portal wirtualnemedia.pl

"Emocje, które towarzyszą ogłoszeniu integracji, dotyczą przede wszystkim kwestii kompetencyjnych, tj. tego, kto i w jakim trybie powinien podejmować decyzje dotyczące struktury organizacyjnej oraz decyzje personalne na stanowiskach poza redakcjami. Redakcja poczuła się w tym procesie pominięta. Naszym priorytetem jest rozwiązanie sporu wewnątrz firmy i przystąpienie do rozmów z redakcją o przyszłości „Gazety Wyborczej". Do czasu zakończenia tych rozmów wstrzymujemy proces integracji na obecnym etapie. Wszystkich pracowników Agory zapewniamy, że szukamy rozwiązania, które będzie najlepsze dla całej firmy" - wskazuje dalej zarząd.
 
To z pewnością dobra wiadomość dla Adama Michnika.
 
- Jeżeli nasi koledzy z zarządu nie chcą zapisać się w historii jako ci, co zamordowali najważniejszy dziennik w tej części świata, to powinni zrozumieć, że tak jak dotąd rządzić się „Gazetą” nie da - miał powiedzieć Michnik na transmitowanym na Facebooku zgromadzeniu czytelników Wyborczej.
 

Wcześniej Michnik groził nawet odejściem z Wyborczej, jeśli zarząd Agory zrealizuje swoje plany połączenia serwisów. Byłby to ogromny cios dla Wyborczej.

 
jkg/wirtualnemedia