Restrykcje dotyczą systemu reklamowego „AdWords”, poprzez który Google generuje największą część swoich przychodów. System ten pozwala na reklamowanie produktów użytkownikom, którzy wpisują konkretne słowo w wyszukiwarkę. Jest to więc bardzo korzystny dla reklamodawców system, trafiający bowiem bezpośrednio do ich grupy docelowej.

Google zakazało teraz reklam erotycznych masaży, ofert pornograficznych, tzw. usług towarzyskich, a więc de facto prostytucji. Zakazane zostało także prezentowanie aktów seksualnych.

Swoją aprobatę dla decyzji internetowego giganta wyraziła organizacja „Moralność w mediach” (Morality in Media), działająca od 1962 roku przeciwko pornografii. „W maju odbyliśmy z Google produktywne spotkanie. Omawialiśmy jak [Google]  może pomóc chronić osoby indywidualne, rodziny i dzieci przed wykorzystywaniem. Dziś widzimy owoce tego spotkania”.

Pac/kath.net