W ubiegłym roku z Rosji kapitał odpływał dwa razy szybciej, niż rok wcześniej. Jeżeli to tempo się utrzyma, Moskwa może podjąć próbę ograniczenia przepływu kapitału.

W ciągu ostatniego kwartału 2014 roku odpływ kapitału wzrósł do kwoty 72,9 mld dolarów. Łącznie w minionym roku Rosja straciła 151,5 mld dolarów. W 2013 roku stracono 61 mld.

Odpływ kapitału to kolejny silny cios w rosyjską gospodarkę, i tak osłabioną już przez sankcję, spadek cen ropy oraz spadek cen gazu. Jest prawdopodobne, że Rosja wpadnie wkrótce w kryzys porównywalny do tego z 1998 roku.

Rosyjski Bank Centralny przewidywał, że w 2015 roku odpływ kapitału nieco spadnie, do poziomu 115-120 mld dolarów. W nieco lepszych, choć nadal dla Rosji ponurych barwach, widzi to Bank Światowy, szacując tegoroczny odpływ na 105 mld dolarów.

bjad/forsal.pl/bloomberg