Był wicepremier i lider Porozumienia był dzisiaj gościem w programie Radia Zet. Mówił m.in. o tym, że posiada wiedzę, jakoby prezes PiS Jarosława Kaczyński bardo poważnie rozważał przedterminowe wybory. Odniósł się także do sytuacji związanej z nielegalnymi imigrantami ciągle przywożonymi przez reżim Łukaszenki pod granicę z Polską.

- Mam wiedzę, że Jarosław Kaczyński bardzo poważnie bierze pod uwagę możliwość przedterminowych wyborów, wiosną 2022 roku – powiedział Gowin w Radiu Zet.

W momencie, kiedy Kaczyński wie, że konieczne będą dotkliwe społecznie cięcia, to może zdecydować się na wcześniejsze wybory – dodał.

Pytany o start wspólnie z PSL od razu przeszedł do tematu odsunięcia PiS od władzy przez opozycję.

- Jeśli opozycja ma skutecznie odsunąć PiS od władzy, to trzeba brać pod uwagę ordynację wyborczą, metodę D'Hondta, która preferuje duże listy, koalicje – stwierdził.

Odnosząc się do wniosku rządu o wprowadzenie stanu wyjątkowego w wybranych miejscowościach przy granicy z Białorusią, Gowin stwierdził, że nie widzi on podstaw do wprowadzenia takiego stanu. Jako przykład podał scenariusze, jakie były rozważane przez rząd w sprawie wprowadzenia stanu wyjątkowego z uwago na pandemię COVID-19. - "Było więcej argumentów niż te, które można wysunąć dziś" - stwierdził.

Gowin oświadczył też już jasno, że jest teraz po stronie opozycji.

–  Jestem po stronie opozycji i to nie będzie opozycja totalna. Ja i moi współpracownicy, jeśli chodzi o przyszłość, widzimy swoją rolę po stronie opozycji – oświarczył.

 

mp/radio zet