Sprawa przełożenie wyborów jest grzana przez pozycję od samego początku rozpoczęcia się epidemii koronawirusa w Polsce. Również w obozie Zjednoczonej Prawicy nastąpiły podziały w tej kwestii, a sprawa dymisji wicepremiera Gowina była na tyle głośna, że spekulowano nawet rozpad koalicji rządzącej.

W rozmowie z Piotrem Kraśką w Poranku Radia TOK FM szef Porozumienia Jarosław Gowin powiedział:

- Nie chcę powiedzieć, że wszystko dobrze zaplanowałem i ułożyłem, bo polityka jest nieprzewidywalna. Ani odrobinę nie żałuję mojej decyzji o podaniu się do dymisji. Zasadniczo co do kierunku jestem przekonany, przepraszam jeśli zabrzmi to na wyrost, ale historia i to może nie tak odległa, całkiem bliska z perspektywy z najbliższych kilku tygodni czy miesięcy, przyzna mi rację. Wybory 10 maja nie mogą się odbyć. Propozycja, którą przedstawiłem całej klasie politycznej, seria propozycji, ale ta najgłośniejsza – zmiana konstytucji, 7-letnia kadencja prezydencka to rozwiązanie, które jest na stole, jest optymalne. Wiem, że będzie klasę polityczną bardzo ciężko do tego przekonać. Za kilka miesięcy ci, którzy mnie krytykują, będą kiwali głowami i mówili: „Szkoda, że się na to nie zgodziliśmy” – mówił w rozmowie z Piotrem Kraśką w Poranku Radia TOK FM szef Porozumienia Jarosław Gowin.



mp/300polityka.pl