Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego mówił o dotychczasowych osiągnięciach rządu. Dziś minęło sto dni jego działalności.

Gowin pytany, kto kieruje rządem, czy premier Beata Szydło czy prezes Jarosław Kaczyński, odparł wręcz rozbawiony, że nie ma fizycznej możliwości, by kierować rządem "z tylnego siedzenia". Jak wskazał, premier musi podejmować ogromną ilość decyzji i to natychmiast, bez zwłoki, nie ma czasu na żadne konsultacje. Stąd dla każdego, kto zna zasady działania rządu, jest jasne: premierem jest Beata Szydło.
 
 

Gość Trójki przyznał, że do tej pory zrealizowano już kilka obietnic z kampanii wyborczej. Wśród nich wymienił projekt "Rodzina 500+", zniesienie obowiązku szkolnego dla 6-latków, zakaz odbierania rodzicom dzieci z powodu ubóstwa oraz plan wicepremiera Mateusza Morawieckiego.

Jarosław Gowin przyznał, że rząd da zielone światło dla kolejnych projektów wówczas, gdy zostaną one zbilansowane. Chodzi o obniżenie wieku emerytalnego, podwyższenie kwoty wolnej od podatku, darmowe leki dla seniorów oraz minimalną stawkę godzinową.

Wicepremier odniósł się także do kwestii zmian w systemie emerytalnym. - Musimy wprowadzić emerytury obywatelskie gwarantowane przez państwo na minimalnym poziomie - podkreślił. Dodał, że potrzebna jest polityczna i społeczna debata nad docelowym modelem systemu emerytalnego.

CAŁEJ ROZMOWY Z MINISTREM MOŻNA WYSŁUCHAĆ TUTAJ

wbw/Polskie Radio