Policja tuż przed obchodami 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej zatrzymała troje Ukraińców, którzy grozili zamachem podczas wspomnianych uroczystości z udziałem m.in. wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a, prezydenta Niemiec- Franka-Waltera Steinmeiera i ukraińskiego przywódcy Wołodymyra Zełenskiego. 

Zatrzymani grozili zamachem w filmie opublikowanym w sieci. Rzecznik Komendy Głównej Policji, insp. Mariusz Ciarka potwierdził, że funkcjonariusze zatrzymali troje obywateli Ukrainy: ddwóch mężczyzn oraz kobietę, w ramach operacji związanej z zabezpieczaniem obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Warszawie. 

"Dzięki szybkiemu i bardzo dobremu współdziałaniu komórek zwalczających cyberprzestępczość Komendy Stołecznej Policji i Komendy Głównej Policji, a następnie służb kryminalnych ustaliliśmy dokładne miejsce pobytu tych osób"-poinformował Ciarka. 

Według portalu rmf24 zatrzymali mieli tłumaczyć, że film nagrali wyłącznie dla żartu. Funkcjonariusze zabezpieczyli broń, która trafiła do badań. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, nie była to broń palna. Zatrzymanych przesłuchano, a policja prowadzi dalsze czynności. 

Inspektor Mariusz Ciarka przy tej okazji przestrzegł przed podobnym zachowaniem. 

"To bardzo poważne zdarzenie, gdyby np. w chwili wejścia kontreterrorystów trzymali w rękach taką broń mogłoby dojść do tragedii. Nie może być przyzwolenia na takie zachowanie"-podkreślił rzecznik Komendy Głównej Policji.

yenn/RMF FM, Fronda.pl