"Widać, że u nas w Polsce jest zupełnie inny potencjał, inna dynamika religijna niż w pozostałych krajach, nawet naszego regionu. Myślę, że mamy w sobie tyle siły duchowej, tyle mobilizacji społecznej, żeby się tym procesom, które są przedstawione jako nieuchronne przeciwstawić, chodzi tu także o ideologię gender" - powiedział na antenie "Aktualności dnia" publicysta Grzegorz Górny.

 

W ocenie dziennikarza Polska jest obiektem ataku. To wojna kulturowa, którą św. Jan Paweł II określał jako bój o dusze świata.
"To co dzieje się w Polsce jest wycinkiem tego szerszego konceptu tylko, że u nas można powiedzieć ten bój jest bardziej zaciekły. Dzieje się tak, ponieważ w Polsce jest inna sytuacja kulturowa, religijna, duchowa niż w krajach zachodnich. To znaczy u nas znaczenie Kościoła i chrześcijaństwa w życiu publicznym jest o wiele większe, dlatego ten pojedynek jest o wiele bardziej zaciekły" - wskazał Górny.

"W Polsce widzimy pewne zjawiska, które do tej pory w ogóle były nie do pomyślenia. Aktualnie zaczynają one być coraz mocniej obecne. Rodzi się pytanie czy ulegniemy tej ofensywie, czy damy sobie narzucić te warunki ich gry, czy też się obronimy, a nawet sami przejdziemy do ofensywy?" - pytał publicysta.

Publicysta podkreślał, że o ile niemal wszędzie na świecie trendy legislacyjne idą w kierunku liberalizowania aborcji, w Polsce jest inaczej. Jeżeli są podejmowane jakieś próby zmiany prawa aborcyjnego, to tylko w kierunku ograniczenia liczby zabijania dzieci nienarodzonych.

"Pierwszym podstawowym krokiem musi być uświadomienie sobie z czym mamy do czynienia. W przypadku aborcji i Kościół i ruchy pro-life wykonały gigantyczną pracę, żeby uświadomić społeczeństwu czym tak naprawdę ona jest, że to unicestwienie ludzkiego życia w fazie życia płodowego" - wskazał w kontekście aborcji Górny.

bsw/radiomaryja.pl