Z danych GUS wynika, że rok 2014 to już trzeci rok z rzędu, w którym odnotowano spadek liczby ludności po notowanym wcześniej (w latach 2008-2011) wzroście. Na każde 10 tys. mieszkańców Polski ubyły 3 osoby.

Zdaniem prof. Grażyny Ancyparowicz, ta zmniejszająca się liczba Polaków to efekt demograficzny. Odchodzą już pokolenia wojenne, które należały do wyżu demograficznego. „Z drugiej strony mamy malejący przyrost naturalny, który jest efektem - przede wszystkim - bardzo niestabilnych warunków ekonomicznych, niesprzyjających zakładaniu rodziny” – wyjaśnia ekonomistka.

Według GUS-u, zgodnie z prognozą na lata 2014-2050, w Polsce będzie następował systematyczny spadek liczby ludności. Spadnie ona do 36,5 mln w 2035 roku, a w 2050 roku do niespełna 34 mln.

MaR/Radio Maryja