Podczas konferencji prasowej mecenas Stefan Hambura zaapelował do prezydent Warszawy, Hanny Gronkiewicz-Waltz o wydanie raportu na temat zniszczeń i strat poniesionych przez stolicę podczas II wojny światowej.

Za czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego w Warszawie taki raport pomógł przygotować Józef Menes, tyle że w języku polskim. 

"Wydano album, którego treść została przetłumaczona na język niemiecki. Niestety tłumaczenie to nie zostało wykorzystane i wydanie w języku niemieckim zostało wstrzymane. Było to prawie 11 lat temu"- poinformował prawnik podczas konferencji prasowej. 

Hambura podkreślił, że gdyby wówczas album ukazał się w języku niemieckim, dziś w kontaktach pomiędzy oboma krajami panowałaby zupełnie inna rzeczywistość. Mielibyśmy do czynienia z konkretną, rzeczową dyskusją na temat zrównania Warszawy z ziemią.

"Niestety przez te wszystkie lata musieliśmy słuchać o polskich obozach koncentracyjnych, co nie jest zgodne z prawdą. Prawdziwa narracja historyczna nie przebiła się do Niemiec"- stwierdził mecenas. Następnie wystosował apel do prezydent Warszawy, podkreślając, że potrzebne jest jak najszybsze wydanie raportu w języku niemieckim. 

"Apeluję do pani prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, aby nie bała się Niemców. Bo ten album w języku niemieckim jest teraz bardzo potrzebny. Wzywamy, żeby jak najszybciej wydano ten album w języku niemieckim."- zaznaczył. 

"Jeżeli pani prezydent nadal boi się Niemców, to prosimy, żeby zrobiła to inna rządowa, albo samorządowa instytucja, bo w tym momencie ten album jest bardzo potrzebny"- dodał prawnik. 

Stefan Hambura powiedział również, że przyszedł czas, aby policzyć straty i szkody wojenne w całej Polsce. 

"Te zaniechania pokazują, że mamy wiele do odrobienia w Republice Federalnej Niemiec."- stwierdził. 

Mecenas dodał, że dziś mało kto zdaje sobie sprawę, w jaki sposób II wojna światowa była prowadzona przez Niemców w Polsce. 

" Jeżeli wszystkie samorządy podliczą te szkody i wszystkie raporty zostaną przetłumaczone na język niemiecki, to wtedy będzie to mocne przesłanie do strony niemieckiej. Wtedy Niemcy i niemiecka opinia publiczna zrozumie, czym była II wojna światowa w Polsce."- podkreślił Hambura. Prawnik rzucił propozycję, by następnym takim miastem po Warszawie i poznaniu był Wieluń. 

"Wzywam do tego, żeby zwracać się do swoich samorządów i żądali tego, żeby straty i szkody zostały policzone"- mówił adwokat podczas konferencji prasowej.

yenn/wPolityce.pl, Fronda.pl