"Co za idiotyzm! Morawiecki nie odróżnia Rosjan od Putina. Obrażanie zwykłych Rosjan, z Krymu czy z Sachalinu, to samobójcza polityka"- tak profesor Jan Hartman, słynący z wściekłych ataków na polski rząd, ale także na zwykłych Polaków. 

Hartman jest oburzony decyzją premiera Mateusza Morawieckiego. Przypomnijmy, że w piątek Polska odmówiła rosyjskiemu żaglowcowi „Siedow” wstępu na wody terytorialne naszego kraju. Podziękował nam za to szef ukraińskiego MSZ. Jednak "elitom" intelektualnym opozycji najwyraźniej się to nie podoba. 

"Rosyjski żaglowiec z młodzieżą nie wpuszczony na polskie wody! Że niby są z Krymu. Co za idiotyzm! Morawiecki nie odróżnia Rosjan od Putina. Obrażanie zwykłych Rosjan, z Krymu czy z Sachalinu, to samobójcza polityka. Z Rosjanami trzeba się przyjaźnić, a Putin nie jest wieczny"-napisał na Twitterze Jan Hartman.

Wcześniej „Siedow” nie został wpuszczony również przez władze Estonii. Według mediów rosyjskich, żaglowiec obrał kurs na port w Gdyni.„Siedow” wypłynął w pierwszy szkoleniowy rejs nawigacyjny w 2019 roku z portu w mieście Swietłyj w obwodzie kaliningradzkim 6 kwietnia. Rejs miał zakończyć się 2 maja w Kaliningradzie.

 

yenn/Twitter, Fronda.pl