Chyba każdy zna historię o „rzezi niewiniątek”, zapisaną w Ewangelii Mateusza.

Efektem tego wydarzenia była ucieczka Marii i Józefa z Jezusem do Egiptu na kilka długich lat. Proponuję, abyśmy przybliżyli sobie sylwetkę człowieka, który był sprawcą tych wszystkich nieszczęść. Mam na myśli Heroda Wielkiego.
Po tym jak mędrcy ze Wschodu zawędrowali do Jerozolimy z zapytaniem, gdzie jest nowo narodzony król żydowski, Herod wpadł w wielkie przerażenie, ale i w gniew.

Wtedy Herod (…) wydał rozkaz, aby pozabijać wszystkie dzieci w Betlejemie i w całej jego okolicy, od dwóch lat i młodsze, według czasu, o którym się dokładnie dowiedział od mędrców (Mat. 2,16). Aby łatwiej nam było zrozumieć, czym się kierował, wydając ten okrutny rozkaz, oraz jakim władcą, a przede wszystkim jakim człowiekiem był Herod, przypomnę historię jego życia.

Mimo przydomka Wielki, Herod jest postrzegany jako tyran, szaleniec i morderca. Urodził się około 73 r. p.n.e. Chociaż uważał się za Żyda, nie był Żydem, lecz Idumejczykiem. Idumea to zhellenizowana nazwa Edomu, krainy położonej na południe od Morza Martwego. Ojcem Edomitów był Ezaw, brat Jakuba, a Edomem nazywano go z powodu czerwonej skóry (I Mojż. 25,30).

Mianowany przez senat rzymski na króla Judei ok. 39 r. p.n.e., Herod rozpoczął swoje długie panowanie w Jerozolimie.1 Jego pierwszym zadaniem jako władcy było umocnienie swojej pozycji. Zadanie to wykonywał bardzo starannie. Usuwał wszystkich, którzy mogliby zagrozić jego pozycji. Pozbawił życia wiele swoich żon, synów i bliskich krewnych. Są nawet informacje, iż miał okrutny zwyczaj zabijania każdego, kto był w jakikolwiek sposób związany ze starą arystokracją, łącznie z nauczycielami i przywódcami religijnymi.2 Wcześniej wspomniany opis „rzezi niewiniątek” nie znajduje się w żadnych innym miejscu w Biblii oprócz Ewangelii Mateusza. Również żadne świeckie źródła historyczne nie potwierdzają tego wydarzenia. Historycy nie są więc przekonani co do wiarygodności tego opisu, ale za to są zgodni, że Herod byłby zdolny dokonać tak strasznego czynu. Jednak ostatnie wykopaliska archeologiczne na terenie Izraela odsłoniły setki kości pomordowanych chłopców, prawie wyłącznie w wieku do lat dwóch, które datuje się na czasy panowania Heroda.3

Był przebiegłym politykiem i popularnym królem. Potrafił zjednać sobie zarówno Rzymian, jak i Żydów, nawet w tak trudnej sytuacji, w jakiej znalazł się, popierając Marka Antoniusza, przegranego w walce z Oktawianem. Gdy kilka lat później wystąpiła potężna susza, która spowodowała ogólny głód i wybuch epidemii, Herod rozkazał sprowadzić zboże z Egiptu. Zrezygnował wtedy z trzeciej części podatków i rozpoczął szeroko zakrojony program pomocy poszkodowanym.4

Zasłynął przede wszystkim jako wielki budowniczy, porównywany często do króla Salomona z powodu liczby wybudowanych pałaców i fortec. Jednak jego najwspanialszym dziełem była rozbudowa drugiej świątyni żydowskiej. Najprawdopodobniej kazał świątynię rozebrać i postawić nową, większą, wspanialszą i piękniejszą. Wcześniej zgromadził lud żydowski i przedstawił mu swój projekt. Początkowo Żydzi byli nieufni i pełni obaw, bo król był przecież Idumejczykiem, choć nawróconym na judaizm, i znany był ze swoich zapędów hellenistycznych. Często starał się też przypodobać Rzymianom, byleby tylko nie stracić swego poparcia w senacie. Swoim projektem wielce zaskoczył słuchaczy. Zapewnił wszystkich, że świątyni nie zburzy, elementy, które zostaną rozebrane, będą w pełni odbudowane, a do tego wszelkie prace przeprowadzi na własny koszt. Herod zebrał materiały w ogromnej ilości, zaangażował blisko dziesięć tysięcy robotników. Wielu kapłanom kazał się nauczyć sztuki murarskiej i kamieniarskiej, gdyż mieli oni pracować w wewnętrznych częściach świątyni, niedostępnych dla osób świeckich.5

Roboty przy świątyni rozpoczęły się około 19 r. p.n.e. Nad wnętrzem pracowano półtora roku, a budowa części zewnętrznej, na którą składały się przestronne dziedzińce, krużganki i budynki towarzyszące, zajęła 8 lat.6 Świątynia zbudowana przez Heroda była podobna do tej, którą kazał wznieść Salomon, ale była od niej wyższa. Otaczające ją budynki zostały znacznie powiększone. Dookoła zaprojektowano trzy dziedzińce, otoczone krużgankami. Najdalej wysunięty, zewnętrzny dziedziniec był nazywany dziedzińcem pogan, gdyż był dostępny nawet dla nich, a także dla ludzi nieczystych według prawa żydowskiego. Był to plac publiczny, miejsce zebrań i spotkań. Żydzi schodzili się tu, by posłuchać sławnych uczonych w Piśmie, którzy otoczeni swoimi uczniami, prowadzili wykłady lub dyskutowali. Poganie z kolei załatwiali tu różne interesy. Przypuszczalnie w tym miejscu świątyni Pan Jezus nauczał i rozmawiał z uczonymi w Piśmie. Zapewne również tutaj spotykali się Apostołowie po śmierci Pana Jezusa.

CZYTAJ DALEJ NA EPATMOS.PL