Jutro rano odbędzie się zjazd Krajowego Zarządu Platformy Obywatelskiej, gdzie będą ważyć się losy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Nieoficjalnie mówi się, że- podobnie jak sama zainteresowana- PO nie bierze pod uwagę dymisji swojej wiceprzewodniczącej ze stanowiska prezydenta Warszawy.

"Będziemy rozmawiali o sytuacji w Warszawie - prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz przedstawi ją ze swej strony, a my przedstawimy informację o projekcie ustawy, który naszklubparlamentarny złożył w Sejmie, a który ma problem reprywatyzacji zamknąć na przyszłość".-powiedział Polskiej Agencji Prasowej Sławomir Neumann, szef klubu PO.

Platforma Obywatelska nie bierze pod uwagę przyspieszonych wyborów, obawia się jednak utraty władzy w stolicy. 

"Hanna Gronkiewicz-Waltz jest osobą z wielkim doświadczeniem pracy na rzecz miasta. To miasto za jej kadencji bardzo się zmieniło, to dziesięciolecie bardzo ważne w historiiWarszawy. Przypisywanie teraz personalnej odpowiedzialności Hannie Gronkiewicz-Waltz za patologie, które nie zostały rozwiązane od 27 lat przez kolejne ekipy, jest politycznym polowaniem".-mówił w sobotę Grzegorz Schetyna, broniąc prezydent Warszawy. 

Jak jednak informuje PAP, politycy PO z otoczenia Schetyny nie są do końca zadowoleni ze sposobu, w jaki wiceprzewodnicząca PO reaguje na aferę reprywatyzacyjną. Planują porozmawiać z Gronkiewicz-Waltz o polityce medialnej prowadzonej wokół tej sprawy. Kierownictwo partii  nie jest również do końca zadowolone z przebiegu czwartkowej sesji Rady Warszawy.

JJ/Fronda.pl