Wczoraj w uroczystościach upamiętniających ofiary ataku na World Trade Center, oprócz prezydenta Stanów Zjednoczonych, Baracka Obamy, udział wzięli również kandydaci na prezydenta w zbliżających się wyborach. Kandydatka Demokratów, Hillary Clinton, zasłabła w trakcie uroczystości. Odwołała również zaplanowane na poniedziałek i wtorek spotkania wyborcze w Kalifornii. Clinton miała spotkać się ze sponsorami jej kampanii wyborczej oraz wygłosić wykład nt. stanu amerykańskiej gospodarki.

Prosto z uroczystości kandydatka na prezydenta USA została przewieziona do mieszkania córki i tam przebadana przez lekarza, który miał stwierdzić zapalenie płuc.

Wywołało to falę spekulacji nt. dalszych losów wyborów prezydenckich w USA i szans Clinton na fotel prezydenta.

Niemal od początku kampanii sztab wyborczy i zwolennicy Donalda Trumpa nagłaśniają problemy zdrowotne kandydatki Demokratów. Mówi się o napadach kaszlu w czasie wystąpień publicznych, wypadku z 2012 r., gdy Clinton, biorąc prysznic, uderzyła się w głowę i doznała wstrząsu mózgu, nagłaśniane są też jej dziwne zachowania, jakby niekontrolowane ruchy twarzy i głowy.

JJ/Fronda.pl