Kilka dni temu  w  słynnym programie "The Tonight Show with Jay Leno" aktorka po raz kolejny próbowała tłumaczyć się z fatalnej wizyty. „W tonie przepraszającym, Swank tłumaczyła prowadzącemu talk-show Leno - który pomagał jej zadając wspierające pytania, niczym obrońca sądowy - iż jej obecność na gali Kadyrova była błędem i tak naprawdę nie miała pojęcia, że udaje się na uroczystość ku czci kogoś, kto posądzony jest o szereg naładowanych przemocą, dyktatorskich praktyk. Tłumaczyła też, że jej występ dla dyktatora, w którym wykonała “Happy birthday, Mr. President!”, wynikał w mniejszym stopniu z uczuć w stylu Marilyn Monroe, za to w większym stopniu brał się z nieznajomości nazwiska przywódcy”- informuje portalfilmowy.pl

 

Powinnam się wstydzić, rzecz w tym, że powinnam wiedzieć, gdzie się udaję i powinnam zrobić lepsze rozeznanie”- powiedziała z rozbrajającą szczerością aktorka, która stworzyła wielki kreacje w „Za wszelką cenę” i „Nie czas na łzy”. Niedokształceni celebryci, „pożyteczni idioci” albo pazerne nawet na brudne pieniądze gwiazdeczki nie są niczym zaskakującym w USA. Po obaleniu dyktatora Kaddafiego zarówno Beyoncé jak i Mariah Carey nie lubią jak im się wspomina ich występy, za które parę milionów  "zielonych" skapnęło na ich konta. Nelly Furtado za 45 minutowy występ dla Kaddafiego zgarnęła milion dolarów. Jednak piosenkarki te nie dorastają do pięt Jane Fondzie, która pozowała razem z żołnierzami komunistycznego Vietcongu obok „Hanoi Hilton”, gdzie torturowani byli amerykańscy Marines.  Ona akurat zrobiła to za darmo, co jeszcze gorzej o niej świadczy. Sean Penn chwalił zaś Irak Saddama jednocześnie potępiając „reżim” Busha. To samo od lat robi lewak Michael Moore, który oczywiście dostrzega zbrodnie tylko po stronie Amerykanów. Sting zainkasował  zaś2 miliony funtów za występ dla Gulnary Karimovej – córki Isloma Karimova prezydenta Uzbekistanu, który niejednokrotnie łamał prawa człowieka. Trudno jest zliczyć amerykańskich celebrytów, którzy kochali Stalina, Lenina a dziś wielbią bandytów Castro i Che. Może więc Swank zrobiła tylko to co każdy normalny celebryta robi?


Łukasz Adamski