Szef MEiN odniósł się do wpisu prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, która zarzuca resortowi „zastraszanie dyrektorów, nauczycieli i rodziców”. Minister opublikował też treść zawiadomienia, jakie skierował do prokuratury w związku z realizacją programu „Zdrovve love” w Gdańsku.

Do 14 gdańskich szkół trafiło pismo z prokuratury w sprawie realizowanego w nich, kontrowersyjnego programu edukacji seksualnej „Zdrovve love”. Prokuraturę zawiadomił w tej sprawie minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Zdaniem prezydent Gdańska w ten sposób „zastraszani” są dyrektorzy szkół, nauczyciele i rodzice.

- „Projekt Lex Czarnek jeszcze nie został podpisany przez prezydenta Andrzeja Dudę, a już widzimy zastraszanie dyrektorów, nauczycieli i rodziców – stwierdziła Dulkiewicz i dodała: W całym tym zawiadomieniu jest jeden problem. Program, będący elementem edukacji dotyczącej zdrowia prokreacyjnego, nigdy w Gdańsku nie był realizowany w szkołach podstawowych”

- napisała Aleksandra Dulkiewicz.

Do jej wpisu odniósł się prof. Czarnek.

- „Gdzie pani widzi słowo »podstawowe«? Jakiś ciężki weekend?”

- pyta minister.

Do swojego wpisu dołączył też treść skierowanego do prokuratury zawiadomienia. Mowa w nim o wprowadzaniu do gdańskich szkół treści ideologicznych i wykorzystaniu stron internetowych szkół do agitacji politycznej.

kak/tvp.info.pl