Absurdalne wypowiedzi polityków Koalicji Obywatelskiej nigdy nie osiągają poziomu, którego ci nie potrafią przekroczyć. Ostatnio poprzeczkę podniosła poseł Marta Wcisło, która stwierdziła, że „prawo” do aborcji wynika… z Pisma Świętego. Parlamentarzystka postanowiła zająć się egzegezą pierwszego rozdziału Księgi Rodzaju, wyciągając z tekstu natchnionego taki właśnie wniosek.

Posłanka Koalicji Obywatelskiej Marta Wcisło gościła w programie „O co chodzi” na antenie TVP Info, gdzie poruszyła kwestię „prawa” do aborcji. Zaznaczając, że jest osobą wierząca i praktykująca, posłanka stwierdziła, że to właśnie z Biblii płynie nauka o „prawie” kobiety do zabijania nienarodzonych dzieci.

Poseł Wcisło odniosła się do opisu stworzenia człowieka z Księgi Rodzaju, w którym Bóg podejmuje decyzję o uczynieniu człowieka na swój obraz. Zdaniem parlamentarzystki wyjątkowe miejsce, jakie Bóg zaplanował dla człowieka w hierarchii stworzeń, daje mu prawo do decydowania o życiu i śmierci.

- „Bóg stworzył ludzi na swój obraz. W przeciwieństwie do zwierząt, które kierują się głównie instynktem, przypominamy Stwórcę pod względem zdolności do przejawienia cech, jak miłość i sprawiedliwość oraz podejmowanie ich własnej woli”

- uzasadniała swoje stanowisko.

Najwyraźniej lekturę Biblii posłanka skończyła już na pierwszym rozdziale Księgi Rodzaju. Nie dotarła do zdania „Nie zabijaj” w Księdze Wyjścia.

kak/Twitter, Stefczyk.info