82 lata temu, 2 stycznia 1939 r. redakcja amerykańskiego tygodnika „Time” przyznała tytuł człowieka za rok poprzedni Adolfowi Hitlerowi. Dzisiaj takie nadanie tytułu przywódcy Trzeciej Rzeszy może dziś budzić pewne zdziwienie. Jak pisze Adam Gaafar na portalu TVP Info, „należy pamiętać, że zgodnie z ideą plebiscytu chodziło o wskazywanie osób, które w danym roku wywarły największy wpływ na świat: zarówno pozytywny, jak i negatywny. Stąd wybór tygodnika padał także na mających krew na rękach dyktatorów”.

Rok po Hitlerze taki tytuł został przyznany Józefowi Stalinowi.

Pierwszym wyróżnionym przez magazyn „Time” był był pionier lotnictwa, Amerykanin Charles Augustus Lindbergh, który jako pierwszy przeleciał pomiędzy Ameryką Północną i Europą bez międzylądowań. 

Co ciekawe, Hitler był jedynym człowiekiem roku magaynu, którego wizerunku nie zamieszczono na okładce „Time”. Jak później wyjaśniła redakcja, wybór ten był zgodny z założeniami założyciela tygodnika Henry’ego Luce’a - tytuł „Człowiek Roku” magazynu nie miał być zaszczytem, ale miał wskazywać osobę, która wpłynęła najbardziej na ostatnie wydarzenia światowe, czy to pozytywnie, czy też negatywnie.
Na okładce tygodnika przedstawiono Hitlera jako postać stojąca do czytelnika plecami, grająca na masywnych organach. Grafika przedstawia także ofiary powieszone na wielkim kole oraz napis: „Od bezbożnego organisty – hymn nienawiści”.

Powodem przyznania tytułu roku Hitlerowi była
m.in. zmiana ówczesnych granic Europy w roku 1938. Trzecia Rzesza dokonała wtedy aneksji części Czechosłowacji oraz przeprowadzony całkowity anszlus Austrii.

 

mp/portal tvp info