To co uczynił genderowy terror w polskim szkolnictwie w okresie rządów PO można określić słowem: koszmar! I to nie tylko w kontekście edukacyjnym ale i wychowawczym. To Tusk, Kopacz, Hall, Szumilas, Fuszara, Kluzik-Rostowska, Środa, Nowicka przewodzili rzeszy inżynierów społecznych, hunwejbinów edukacyjnej degrengolady.

Codziennie w prasie i Internecie możemy natknąć się na takie tytuły jak: „Nietrzeźwa nauczycielka zatrzymana w gimnazjum w Grudziądzu”, „Szkolna sekretarka handlowała narkotykami”, „Podejrzana o zabójstwo 17-letniej Agaty zaatakowała kolejną dziewczynę”, „Cała szkoła odśpiewała wulgarną piosenkę rapera Popka”, „Nauczycielka urodziła dziecko14-​letniego ucznia. Jest wyrok”  oraz takie sceny jak ta: „W wyniku przedawkowania narkotyków w niewielkim Łukowie zmarło w tym roku dwóch nastolatków. Dilerką zajmowała się tam sekretarka szkoły, prywatnie siostrzenica starosty”, czy to: „17-letnia Wiktoria M. usłyszała zarzut zabójstwa na prośbę i za zgodą pokrzywdzonej. Dziewczyna nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień. Decyzją sądu trafiła na trzy miesiące do aresztu. Z kolei 18-letnia Aleksandra L. usłyszała zarzut utrudniania postępowania przygotowawczego”. 

To wszystko dzieło i skutek metodycznych działań lewicowców z PO mającej na celu zniszczenie polskiej edukacji, chrześcijańskiego sytemu wartości i rodziny. Celem tych zabiegów było wyhodowanie w ciągu jednego pokolenia pozbawionego tożsamości i krytycznego rozumu, ahistorycznego „homoplatfusa” – wzorcowego wyborcy Platformy Obywatelskiej, karmionego „intelektualną paszą” z koryta „Gazety Wyborczej”.

„Nagranie z dyskoteki szkolnej w podlaskim Wasilkowie jest teraz jednym z najpopularniejszych filmów w polskim internecie. Przedstawia grupę 10-13-letnich dzieci, które śpiewają chórem piosenkę o "piź... nad głową" w klubie go-go. - Zanim się zorientowaliśmy, dzieci zdążyły odśpiewać to niecenzuralne zdanie - komentuje dyrekcja szkoły. Dzień po dyskotece zawiadomiła policję”. Dzieci 10-13 letnie, śpiewające wulgarną piosenkę o „Piz…” to najbardziej symptomatyczny obraz reformy edukacji Pań Hall-Szumilas-Kluzik-Rostowska oraz reformatorki i ideolożki gender Fuszary (która swego czasu dawała wykład w którym usprawiedliwiający kazirodztwo).

Socjopatyczne eksperymenty funkcjonariuszek gender, poddając młodzież praniu mózgów, mają uczynić ją egoistyczną, wykorzenioną z wartości, otwartą na narkotyki i seksualne wynaturzenia.

Niecały rok temu pojawiły się badania dr Bogdana Stępnia z Instytutu Analiz Regionalnych oraz Kamila Stępnia, doktoranta Instytutu Matematyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, z których wynika, że „tam, gdzie ludzie głosują na Prawo i Sprawiedliwość, uczniowie mają lepsze 
wyniki edukacyjne”. Liderem edukacji jest ściana południowo-wschodnia Polski, Podkarpacie, Śląsk, włącznie z województwem mazowieckim – polski rezerwat  zdrowego rozsądku. Nie przypadkiem dalsze badania dr Stępnia udowadniają, że pierwszą turę wyborów Andrzej Duda wygrał w województwach, które lepiej kształcą .

Zwycięstwo prezydenta Andrzeja Dudy oraz rosnąca świadomość społeczeństwa, jakie zagrożenia dla narodu niesie koalicja PO-PSL oraz ich MUTANCI daje nadzieję, że Polacy w najbliższych wyborach parlamentarnych odeślą Kopacz, Fuszarę, Kluzik-Rostowską, Środę, Hall tam gdzie ich miejsce – do piekła (dla ateistów – niebyt). 

Tadeusz Grzesik