"Mazurek Dąbrowskiego" rozlega się dziś nawet w Pjongczangu! Kamil Stoch odebrał właśnie złoty medal olimpijski za zwycięstwo w sobotnim konkursie.
Polskiego skoczka uhonorowała członkini MKOl Irena Szewińska w towarzystwie prezesa PZN Apoloniusza Tajnera.
To historyczna chwila, ponieważ Kamil Stoch jest pierwszym polskim przedstawicielem zimowych dyscyplin, który wywalczył trzy złota olimpijskie. Co więcej, skoczek narciarski z Zębu zdobył pierwszy dla Polski medal w Pjongczangu i zarazem 21. w historii startów biało-czerwonych w zimowych igrzyskach.
Czwarty w tegorocznej imprezie na mniejszym obiekcie Stoch na dużym prowadził już po pierwszej serii. Polak wyprzedził o 3,4 pkt triumfatora z normalnej skoczni zawodnika z Niemiec- Andreasa Wellingera, a także Norwega, Roberta Johanssona- o 10,4 pkt.
Kamil #Stoch już ze złotym medalem! Brawo!#Pjongczang2018 #PyeongChang2018 #skijumpingfamily #skijumping pic.twitter.com/oAOXRGTFHW
— Michał Kaczor (@Mic_KaczorRadom) 18 lutego 2018
Wzrusza mnie zawsze😍Panie i Panowie przed Wami Kamil Stoch Wielki ❤💪 #koronakrolow #KamilStoch #Pjongczang2018 #skijumpingfamily pic.twitter.com/t9q1vY1OQl
— Kamil spod Wawelu (@kamil95835945) 18 lutego 2018
yenn/PAP, Fronda.pl