Wczorajsza wieczorna Msza święta, sprawowana w dniu święta Matki Bożej Częstochowskiej Na Jasnej Górze, odprawiona została przez abp. Wacława Depo. W swojej mocnej homilii przypomniał między innymi, jak wiele znaczy Częstochowa w życiu Kościoła, narodu, Europy oraz ludzkości.

Bez odniesień do Maryi nasze miasto utraciłoby swoją tożsamość. Częstochowa nie jest tylko przestrzenią przelotową w pobliżu Szlaku Orlich Gniazd czy Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Nie jest również tylko przestrzenią zabudowaną zabytkami przeszłości, jak klasztor Jasnej Góry czy kościoły św. Barbary i św. Zygmunta, a także zabudowaną dzielnicami bloków czy terenami huty. Częstochowa była i jest przede wszystkim wspólnotą ludzką, zjednoczoną z Bogiem i pomiędzy sobą przez przedziwne wstawiennictwo Maryi, którego doświadczają przez wieki pielgrzymi z Polski i z całego świata”

- podkreślał arcybiskup w swojej homilii.

Przypomniał też, że oczywiście Kościół to także rzeczywistość ludzka, razem ze wszystkimi wynikającymi z tego ograniczeniami, słabościami i grzechami. „[…] ale czyż sam Chrystus nie chciał – pytał Jan Paweł II w Częstochowie 4 czerwca 1997 r. – by nasza wiara w Kościół zmierzyła się z tą trudnością?” - pytał hierarcha.

Dalej zaznaczył mocno:

Bez wchodzenia na drogę prawa bożego, na górę modlitwy do Boga, nie będziemy umieli rozróżniać głosów, które idą przez świat. Nie będziemy mieli czujnych serc i sumień, aby z odwagą sprzeciwić się każdej degradacji człowieka, poprzez kłamstwo i totalitarne ideologie, które zdają się proponować wizje nowego człowieka”.

Mocno skrytykował też raport ONZ z 5 sierpnia, w którym jak podkreślił – mówić o zakazie tortur wobec ludzi, a jednocześnie prawo do narodzin dziecka nazywa torturą wobec matki oraz:

[…] zaleca odebranie lekarzom możliwości sprzeciwu wobec zabójstwa dzieci. ONZ, który w założeniu ma budować pokój na ziemi, przyczynia się do ideologii zła i śmierci? I my mamy się na to zgodzić?”.

dam/PAP,Fronda.pl