Jak nieoficjalnie informuje portal Onet.pl, Nowoczesna może już niedługo przestać istnieć. Najpierw ma zniknąć klub parlamentarny, a posłowie przeszliby do klubu PO-KO. Przed jesiennymi wyborami partia ma natomiast zostać postawiona w stan likwidacji. 

W takim układzie członkowie Nowoczesnej zasilą szeregi PO-pisze Onet. Według doniesień portalu, już teraz rozpoczęła się walka o "biorące" miejsca na listach, a w ciągu kilku miesięcy z mapy politycznej Polski może zniknąć sama nazwa "Nowoczesna". 

Początkiem końca ugrupowania ma być likwidacja klubu parlamentarnego.Nowoczesnej. Jego członkowie mają przejść do klubu PO-KO. Według ustaleń Onetu, miałoby to nastąpić już na początku czerca, "ponieważ Schetyna potrzebuje jakiegoś sukcesu po przegranych wyborach do Parlamentu Europejskiego". 

"I tak ma to być ogłoszone – jako sukces i wielkie zjednoczenie. Rozmowy na ten temat prowadzi Adam Szłapka z Mariuszem Witczakiem, delegowanym do tego przez Schetynę. Nie robi tego przewodnicząca Katarzyna Lubnauer, ponieważ nie chciał tego szef PO"-mówi źródło cytowane przez portal. W zamian za przejście do klubu PO-KO liderzy N. mieliby otrzymać dobre miejsca na listach Koalicji Obywatelskiej w jesiennych wyborach do Sejmu. Katarzyna Lubnauer walczy o "dwójkę" lub "trójkę" w Łodzi, a podobną pozycję chciałby zająć w innym regionie także Adam Szłapka. Wciąż nie wiadomo, jakie miejsca dostaną mniej znani członkowie partii.

W kuluarach mówi się również, że Platforma Obywatelska planuje zmienić nazwę na Koalicję Obywatelską, która, w ocenie liderów, lepiej się sprawdza oraz nie budzi negatywnych skojarzeń części wyborców ze starą Platformą. 

yenn/Onet.pl, Fronda.pl