Jak działają sądy w Szwecji, pokazuje sprawa Irańczyka Hugo Alfvensa, który transmitował gwałt na Facebooku, a mimo to sędzia z Uppsali puścił go wolno. Efekt? Mężczyzna zdążył już grozić rodzinie nożem i chciał dźgnąć policjanta.

Sprawa Hugo Alfvensa stała się słynna w Szwecji, gdzie transmitował on gwałt na Facebooku, którego dokonywali jego koledzy. Mimo to mężczyzna został zwolniony z aresztu, gdyż taki wyrok wydał sąd w Uppsali.

Imigrant skorzystał w specyficzny sposób z łaskawości szwedzkiego sądu. Po wyjściu na wolność w trakcie awantury groził rodzinie nożem i chciał dźgnąć policjanta. Rzecznik miejscowej prokuratury powiedziała: "Podejrzewamy, że rzucił się z nożem na swoje ofiary, bo był znudzony swoim dotychczasowym życiem".

Znudzony życiem "filmowiec"? Takie rzeczy w Szwecji jak widać przejdą.

krp/o2.pl, Fronda.pl